czwartek, 4 września 2014

Sałatka z rukoli z pieczonymi burakami i sezamem

Absolutnie nie chcę, żeby zabrzmiało to nieskromnie, ale naprawdę jestem bardzo dumna z tej sałatki - wyszła rewelacyjna, jeszcze lepsza niż się spodziewałam!!! Po prostu chcę was zachęcić, żebyście spróbowali, bo naprawdę warto! Była już premiera w gronie najważniejszych odbiorców moich eksperymentów kulinarnych, a w sobotę będzie kolejna...jak dla mnie ta sałatka wskakuje wysoko na listę moich ulubionych :)



Składniki:
rukola - w ilości zależnej od ilości osób
średniej wielkości raczej podłużne buraczki - jeden na osobę
avocado
kapary
sezam biały
listki świeżego tymianku
sól himalajska
musztarda dijon
oliwa z oliwek
1 ząbek czosnku
pieprz czarny świeżo mielony
krem z octu balsamicznego 

Buraczki ze skórą umyć, owinąć folią i piec w piekarniku w 180 stopniach przez ok. 20 minut. Po upieczeniu wyjąć z folii i obrać ze skórki, a następnie pokroić w plasterki. Rukolę ułożyć na talerzach. Poukładać avocado pokrojone w plasterki i buraczki. Posypać sezamem, kaparami i tymiankiem. Oprószyć solą i pieprzem. Lekko skropić kremem z octu balsamicznego. 

Z oliwy, musztardy i czosnku oraz odrobiny wody przygotować sos, energicznie mieszając. Skropić sałatkę. 

Smacznego!!!



2 komentarze:

  1. Zrobie i dam znac :) aczkolwiek salatki kojarza mi sie z szybkim przygotowaniem a tu to pieczenie... :D

    OdpowiedzUsuń
  2. I taka sałatka również może być szybka, bo buraczki można sobie upiec wcześniej :) zresztą 20 minut to wcale niedługo, a zazwyczaj coś przygotowuje się do sałatki, więc można w międzyczasie.

    OdpowiedzUsuń