W końcu jakiś nowy przepis na sos do makaronu :) Tak uwielbiam niektóre sosy, że mogłabym je jeść co najmniej raz w tygodniu, ale wtedy nie powstają nowe, więc powiedziałam dość. I oto powstał nowy sos inspirowany sosem ze słonecznej włoskiej Apulii, który z pewnością dołączy do listy sosów, które będę robić regularnie. Tym razem zrobiłam w wersji pikantnej, ale kolejna będzie łagodniejsza, bo chętnie podzielę się z innymi, a nie wszyscy dobrze znoszą pikanterię :)
Składniki:
1 mały bakłażan
1 duża marchewka
6-8 średnich pieczarek
ok. 1 szklanki słodkiej śmietanki 18%
50-60 g serka koziego (ja użyłam koziej roladki pleśniowej)
tymianek
czosnek
sól
pieprz czarny
płatki ostrej papryczki (opcjonalnie)
kawałek fety rozkruszony z palcach
oliwa
Na patelni rozgrzać oliwę. Bakłażan pokroić wzdłuż w paski. Wrzucić na patelnię. Dusić. Pieczarki obrać ze skórki i pokroić w grube plastry. Dodać do bakłażana. Marchewkę obrać ze skórki i przy użyciu obieraczki pociąć ją na cienkie paski, które następnie należy przeciąć na pół wzdłuż. Dodać do bakłażana. Dusić kilka minut z dodatkiem tymianku.
Serek kozi pokroić lub rozdrobnić i dodać do warzyw. Całość zalać śmietanką. Przyprawić.
Podawać z ulubionym makaronem, oprószone fetą.
Smacznego!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą feta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą feta. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 15 grudnia 2016
czwartek, 20 sierpnia 2015
Sałatka z jarmużu i prażonych orzechów włoskich
Jak pewnie zauważyliście jarmuż stał się teraz dość popularnym i łatwo dostępnym źródłem bogactw odżywczych. Ja korzystam z niego jak tylko mogę, oczywiście głównie w postaci soków, ale ponieważ jego smak jest naprawdę ciekawy postanowiłam przygotować z niego sałatkę. Ostatnio prezentowałam wam noodle z jarmużem i właśnie wtedy pojawił się pomysł, że z lekko podduszonego jarmużu, którego smak jest naprawdę niesamowicie orzechowy, przygotuję sałatkę, żeby jeszcze bardziej skorzystać z dobrodziejstw tej cudownej zieleniny.
Składniki:
5-6 dużych liści jarmużu
4-5 truskawek
1/3 szklanki orzechów włoskich
3 łyżki soku z limonki
60g fety lub serka sałatkowego
3 łyżki oleju sezamowego
pieprz czarny świeżo mielony
Dressing:
3-4 łyżki oleju
2 ząbki czosnku
sól
Jarmuż wymyć i odkroić wzdłuż gałązki. Posiekać na mniejsze kawałki i dusić na oleju przez 5-7 minut. Można podlać odrobinkę wodą. Odstawić do wystudzenia.
Orzechy pokroić i lekko uprażyć na patelni.
Jarmuż rozłożyć na talerzu. Posypać orzechami, pokrojoną w kostkę fetą i połówkami truskawek. Oprószyć pieprzem.
Przygotować dressing i skropić sałatkę.
Smacznego!!!!
Składniki:
5-6 dużych liści jarmużu
4-5 truskawek
1/3 szklanki orzechów włoskich
3 łyżki soku z limonki
60g fety lub serka sałatkowego
3 łyżki oleju sezamowego
pieprz czarny świeżo mielony
Dressing:
3-4 łyżki oleju
2 ząbki czosnku
sól
Jarmuż wymyć i odkroić wzdłuż gałązki. Posiekać na mniejsze kawałki i dusić na oleju przez 5-7 minut. Można podlać odrobinkę wodą. Odstawić do wystudzenia.
Orzechy pokroić i lekko uprażyć na patelni.
Jarmuż rozłożyć na talerzu. Posypać orzechami, pokrojoną w kostkę fetą i połówkami truskawek. Oprószyć pieprzem.
Przygotować dressing i skropić sałatkę.
Smacznego!!!!
piątek, 10 lipca 2015
Sałatka z bobem i fetą
W końcu jestem! Najświeższa inspiracja, którą postanowiłam podzielić się z wami od razu, również ze względu na fakt, że mamy teraz czas, by cieszyć się smakowitością bobu. Czas jest krótki, więc wykorzystajmy go możliwie najlepiej i najintensywniej. Z tego powodu dziś proponuję wam sałatkę, która może niektórym wydać się pracochłonna (trzeba obrać bób ze skórki), ale wierzcie mi - JEST TEGO WARTA!!!
Składniki na dwie porcje:
4 garście roszponki
1 szklanka gotowanego bobu obranego ze skórki
8 żółtych pomidorków koktajlowych
1/2 kostki dobrej jakości fety
kilka gałązek koperku
krem balsamiczny
pieprz świeżo mielony
odrobinka soli
kilka kropli soku cytrynowego
oliwa
Składniki ułożyć na talerzach. Oprószyć solą i pieprzem. Skropić kremem balsamicznym, sokiem z cytryny i oliwą. Posypać koperkiem. Smacznego!!!
Składniki na dwie porcje:
4 garście roszponki
1 szklanka gotowanego bobu obranego ze skórki
8 żółtych pomidorków koktajlowych
1/2 kostki dobrej jakości fety
kilka gałązek koperku
krem balsamiczny
pieprz świeżo mielony
odrobinka soli
kilka kropli soku cytrynowego
oliwa
Składniki ułożyć na talerzach. Oprószyć solą i pieprzem. Skropić kremem balsamicznym, sokiem z cytryny i oliwą. Posypać koperkiem. Smacznego!!!
czwartek, 8 stycznia 2015
Makaron zapiekany z pesto i fetą
Dziś podzielę się z wami pomysłem na danie na większą ilość osób: penne zapiekane z pesto, warzywami i fetą. Szybkie, smakowite i niezwykle aromatyczne. Nie wiem, jak wy, ale ja niespecjalnie lubię gotować dla większej ilości osób, ale w przypadku dań makaronowych, wydaje mi się, że łatwiej jest osiągnąć pożądany efekt. Tym razem również się udało :)
Składniki:
1 opakowanie penne
2 cukinie
400 g świeżego szpinaku
200 g fety
100 g świeżego pesto (dałam dwa pojemniczki pesto z Lidla)
2 kulki mozzarelli
1/3 szklanki oliwy z oliwek
3 ząbki czosnku
sól morska
pieprz kolorowy świeżo mielony
2 łyżki słonecznika
3 łyżki lnu
Makaron ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu w osolonej wodzie. Odcedzić i wymieszać z pesto. Oliwę rozgrzać na patelni. Czosnek przecisnąć przez praskę i podsmażyć kilka chwil. Dodać cukinie pokrojoną w grube plastry. Dusić ok. 4 minuty pod przykryciem, a następnie dodać umyte liście świeżego szpinaku. Dusić ok. 2 minuty. Makaron wymieszać z warzywami. Przyprawić. Dodać pokrojoną w kostkę fetę i len. Lekko zamieszać. Wyłożyć do naczynia żaroodpornego, posypać słonecznikiem i poukładać na górze mozzarellę pokrojoną w plasterki.
Zapiekać ok. 20 minut po folią aluminiową, a następnie ok. 5 minut bez folii, by mozzarella przybrała złoty kolor. I gotowe! Smacznego!
Składniki:
1 opakowanie penne
2 cukinie
400 g świeżego szpinaku
200 g fety
100 g świeżego pesto (dałam dwa pojemniczki pesto z Lidla)
2 kulki mozzarelli
1/3 szklanki oliwy z oliwek
3 ząbki czosnku
sól morska
pieprz kolorowy świeżo mielony
2 łyżki słonecznika
3 łyżki lnu
Makaron ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu w osolonej wodzie. Odcedzić i wymieszać z pesto. Oliwę rozgrzać na patelni. Czosnek przecisnąć przez praskę i podsmażyć kilka chwil. Dodać cukinie pokrojoną w grube plastry. Dusić ok. 4 minuty pod przykryciem, a następnie dodać umyte liście świeżego szpinaku. Dusić ok. 2 minuty. Makaron wymieszać z warzywami. Przyprawić. Dodać pokrojoną w kostkę fetę i len. Lekko zamieszać. Wyłożyć do naczynia żaroodpornego, posypać słonecznikiem i poukładać na górze mozzarellę pokrojoną w plasterki.
Zapiekać ok. 20 minut po folią aluminiową, a następnie ok. 5 minut bez folii, by mozzarella przybrała złoty kolor. I gotowe! Smacznego!
wtorek, 15 lipca 2014
Sałatka z zieloną fasolką i greckim serem
Ponieważ sezon na letnie świeże warzywa po prostu rozkwita, staram się wykorzystać go możliwie najlepiej. Stąd moja dzisiejsza propozycja na pyszną letnią sałatkę z mnóstwem warzyw. Szybka i smakowita! Polecam.
Składniki:
2 garście zielonej fasolki szparagowej
100 g greckiego sera sałatkowego
2/3 szklanki pomidorków koktajlowych
cebulka szalotka
1/2 szklanki rzodkiewki
czarny pieprz świeżo mielony
sól himalajska
kilka kroplo soku z cytryny
krem z octu balsamicznego
Fasolkę podgotować al dente i skropić sokiem z cytryny. Można ugotować na parze zamiast w wodzie, wtedy zachowa ładniejszy kolor. Po wystudzeniu pokroić na mniejsze kawałki i rozłożyć na dużym płaskim talerzu. Ser pokroić w kostkę. Rozłożyć na fasolce. Pomidorki pokroić na połówki, rzodkiewkę - w plasterki, a cebulkę drobno pokroić w krążki. Rozłożyć na fasolce. Przyprawić. Dekorować kremem z octu balsamicznego. Skropić sosem.
Sos:
1 łyżeczka musztardy francuskiej
1 łyżeczka musztardy dijon
1 łyżeczka syropu z agawy
3 łyżki oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku
1-2 łyżki wody
Wymieszać energicznie. Skropić sałatkę.
Smacznego!!!!!
Składniki:
2 garście zielonej fasolki szparagowej
100 g greckiego sera sałatkowego
2/3 szklanki pomidorków koktajlowych
cebulka szalotka
1/2 szklanki rzodkiewki
czarny pieprz świeżo mielony
sól himalajska
kilka kroplo soku z cytryny
krem z octu balsamicznego
Fasolkę podgotować al dente i skropić sokiem z cytryny. Można ugotować na parze zamiast w wodzie, wtedy zachowa ładniejszy kolor. Po wystudzeniu pokroić na mniejsze kawałki i rozłożyć na dużym płaskim talerzu. Ser pokroić w kostkę. Rozłożyć na fasolce. Pomidorki pokroić na połówki, rzodkiewkę - w plasterki, a cebulkę drobno pokroić w krążki. Rozłożyć na fasolce. Przyprawić. Dekorować kremem z octu balsamicznego. Skropić sosem.
Sos:
1 łyżeczka musztardy francuskiej
1 łyżeczka musztardy dijon
1 łyżeczka syropu z agawy
3 łyżki oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku
1-2 łyżki wody
Wymieszać energicznie. Skropić sałatkę.
Smacznego!!!!!
piątek, 27 czerwca 2014
Sałatka z grillowanych warzyw z czerwoną quinoą
Miałam ostatnio chwilową wenę (bo troszkę jej brakuje w ostatnich dniach, ale może to nie weny brakuje tylko czasu, a wena nie umie się przebić) i stwierdziłam, że mam ochotę na coś zupełnie innego. Osobiście bardzo lubię quinoę nawet samą bez żadnych specjalnych udziwnień, ale w sałatce, którą udało mi się stworzyć quinoa jest po prostu powalająca :) Sałatka jest dość czasochłonna ze względu na konieczność grillowania warzyw, ale zdecydowanie warta zachodu. Bardzo bardzo polecam!
Porcja na 4-5 osób
Składniki:
2 czerwone papryki
1 zielona papryka
1 żółtka papryka
2 małe cukinie
1 czerwona cebula
1 serek feta
1 1/2 szklanki gotowanej quinoi
sól himalajska
pieprz czarny świeżo mielony
Sos:
kilka łyżek oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku
kilka listków świeżej bazylii
krem z octu balsamicznego
Warzywa pokroić na płaskie kawałki i plasterki. Grillować (ja grilluję na patelni grillowej). Odstawić do wystudzenia. Pokroić w paseczki. Quinoę wsypać do miski, dodać fetę i grillowane warzywa. Wymieszać. Zalać sosem. Rozłożyć na miseczki lub talerze i skropić kremem z octu balsamicznego.
Porcja na 4-5 osób
Składniki:
2 czerwone papryki
1 zielona papryka
1 żółtka papryka
2 małe cukinie
1 czerwona cebula
1 serek feta
1 1/2 szklanki gotowanej quinoi
sól himalajska
pieprz czarny świeżo mielony
Sos:
kilka łyżek oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku
kilka listków świeżej bazylii
krem z octu balsamicznego
Warzywa pokroić na płaskie kawałki i plasterki. Grillować (ja grilluję na patelni grillowej). Odstawić do wystudzenia. Pokroić w paseczki. Quinoę wsypać do miski, dodać fetę i grillowane warzywa. Wymieszać. Zalać sosem. Rozłożyć na miseczki lub talerze i skropić kremem z octu balsamicznego.
wtorek, 18 marca 2014
Zupa krem z cieciorki ze szpinakiem
Od razu jak zobaczyłam ten przepis, wiedziałam, że zestawienie smaków jest po prostu doskonale. Pożywny i smaczny krem z cieciorki w połączeniu ze zblanszowanym szpinakiem tworzą idealne połączenie, które tylko udoskonaliłam fetą i migdałami. Spróbujcie sami :)
Porcja na 3-4 osoby
Składniki:
1 1/2 szklanki gotowanej cieciorki
250 g szpinaku
400-500 ml wody
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
oliwa z oliwek
200 g marchwi
czarny pieprz świeżo mielony
sól himalajska
świeże listki kolendry
50-70 g świeżej fety
posiekane migdały lub płatki migdałów
Cebulę i czosnek posiekać i poddusić na oliwie. Dodać marchew pokrojoną w plasterki. Dusić kolejne 3-4 minuty. Dodać wodę. Gotować na małym ogniu ok. 10 minut. Dodać cieciorkę. Przyprawić i zmiksować na gładką masę.
Szpinak zblanszować na odrobinie oliwy. Dodać do kremu. Wymieszać. Podawać na ciepło z fetą pokrojoną w kostkę i migdałami. Smacznego!
Porcja na 3-4 osoby
Składniki:
1 1/2 szklanki gotowanej cieciorki
250 g szpinaku
400-500 ml wody
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
oliwa z oliwek
200 g marchwi
czarny pieprz świeżo mielony
sól himalajska
świeże listki kolendry
50-70 g świeżej fety
posiekane migdały lub płatki migdałów
Cebulę i czosnek posiekać i poddusić na oliwie. Dodać marchew pokrojoną w plasterki. Dusić kolejne 3-4 minuty. Dodać wodę. Gotować na małym ogniu ok. 10 minut. Dodać cieciorkę. Przyprawić i zmiksować na gładką masę.
Szpinak zblanszować na odrobinie oliwy. Dodać do kremu. Wymieszać. Podawać na ciepło z fetą pokrojoną w kostkę i migdałami. Smacznego!
poniedziałek, 20 maja 2013
Quiche z pieczoną papryką i łososiem
Kolejna propozycja z mojej kolekcji tart. Mam nadzieję, że podobnie jak mi, również i wam tarty zbyt szybko się nie nudzą :) Dziś chcę podzielić się z wami trochę innym przepisem na ciasto, który jest równie smaczny, a chyba jeszcze bardziej kruchy. Natomiast nadzienie...no cóż, jak zwykle wesoła twórczość, ale ponieważ wyszło naprawdę smacznie, myślę, że może ktoś z was zechce spróbować.
Ciasto:
200 g mąki tortowej
2-3 łyżki otrębów pszennych
130 g miękkiego masła
2 żółtka
Szczypta soli
Całość zagnieść i wstawić do lodówki na 1-2h. Po wyciągnięciu z lodówki rozłożyć w naczyniu na tartę i ponakłuwać widelcem.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni i wstawić ciasto na ok. 15 minut.
Nadzienie:
1 czerwona papryka
1 żółta papryka
150 g wędzonego łososia
2 łyżki kaparów
1/3 szklanki mleka
3 jajka
2/3 szklanki jogurtu naturalnego
Sól
Pieprz kolorowy świeżo mielony
Świeża bazylia
Czosnek
50-60 g fety
2 łyżki gorgonzoli
2 łyżki oliwy z oliwek
Papryki natrzeć oliwą i piec w piekarniku przez ok. 20 minut w temperaturze 200 stopni. Wyciągnąć, owinąć folią aluminiową i odłożyć na kilka minut. Odwinąć z folii, obrać ze skórki, rozkroić, usunąć gniazda nasienne i pokroić w paseczki.
Łososia pokroić w paseczki.
Ciasto wyjąć z piekarnika. Rozłożyć paprykę, łososia i kapary. Oprószyć lekko solą i pieprzem. Fetę i gorgonzolę pokroić w kostkę i rozłożyć na górze.
Jajka, mleko, jogurt i przyprawy wymieszać i wylać na nadzienie.
Zapiec w piekarniku przez ok. 20 minut.
Podawać gorące. Smacznego!!!!
środa, 10 kwietnia 2013
Pieczarki nadziewane fetą w aromatycznym sosie pomidorowym
Nadziewane pieczarki to danie, które już jakiś czas temu zaistniało w mojej kuchni. Jest świetnym pomysłem na obiad, który pozwala na wiele kreatywności i szaleństwa. Nie tylko ładnie wygląda, ale również świetnie smakuje. Moja dziesiejsza propozycja może odrobinę pracochłonna, ale zdecydowanie warta zachodu.
Składniki:
10 średniej wielkości pieczarek
1 mała cebulka
100 g fety
Szczypta peperoncino
Pieprz czarny świeżo mielony
Sól morska
1 puszka pomidorów w całości obranych ze skórki
Kilka listków świeżej bazylii
3 ząbki czosnku
1/2 małej cebuli
1 łyżka czerwonego pesto
Kilka łyżek oliwy z oliwek
Siedem pieczarek umyć, wyciąć nóżki i blaszki. Odłożyć na bok. Nożki oraz pozostałe pieczarki pokrojone na małe kawałeczki (lub potarte) poddusić na oliwie z cebulką pokrojoną w kostkę. Fetę pokroić na małe kawałki (odrobinę zostawić do dekoracji) i dodać do pieczarek. Przyprawić odrobiną soli i pieprzem. Nadzienie nałożyć do pieczarek.
Sos pomidorowy:
Cebulę, czosnek i bazylię pokroić i poddusić na oliwie. Dodać szczyptę peperoncino. Pomidory wyciągnąć z puszki i pokroić w kostkę. Dodać do cebuli. Poddusić. Przyprawić solą i pieprzem.
Sos pomidorowy wyłożyć do naczynia żaroodpornego. Ułożyć nadziane pieczarki.
Polewa:
Kilka łyżek soku pomidorowego z puszki wymieszać w miseczce z pesto i bazylią. Lekko przyprawić solą i pieprzem. Polewać pieczarki.
Całość posypać fetą. Zapiekać w piekarniku przez ok. 30 minut w 180 stopniach.
Pieczarki można również zapiekać w sosie beszamelowym z serem. Pycha!
Smacznego!
Składniki:
10 średniej wielkości pieczarek
1 mała cebulka
100 g fety
Szczypta peperoncino
Pieprz czarny świeżo mielony
Sól morska
1 puszka pomidorów w całości obranych ze skórki
Kilka listków świeżej bazylii
3 ząbki czosnku
1/2 małej cebuli
1 łyżka czerwonego pesto
Kilka łyżek oliwy z oliwek
Siedem pieczarek umyć, wyciąć nóżki i blaszki. Odłożyć na bok. Nożki oraz pozostałe pieczarki pokrojone na małe kawałeczki (lub potarte) poddusić na oliwie z cebulką pokrojoną w kostkę. Fetę pokroić na małe kawałki (odrobinę zostawić do dekoracji) i dodać do pieczarek. Przyprawić odrobiną soli i pieprzem. Nadzienie nałożyć do pieczarek.
Sos pomidorowy:
Cebulę, czosnek i bazylię pokroić i poddusić na oliwie. Dodać szczyptę peperoncino. Pomidory wyciągnąć z puszki i pokroić w kostkę. Dodać do cebuli. Poddusić. Przyprawić solą i pieprzem.
Sos pomidorowy wyłożyć do naczynia żaroodpornego. Ułożyć nadziane pieczarki.
Polewa:
Kilka łyżek soku pomidorowego z puszki wymieszać w miseczce z pesto i bazylią. Lekko przyprawić solą i pieprzem. Polewać pieczarki.
Całość posypać fetą. Zapiekać w piekarniku przez ok. 30 minut w 180 stopniach.
Pieczarki można również zapiekać w sosie beszamelowym z serem. Pycha!
Smacznego!
wtorek, 2 kwietnia 2013
Wytrawne muffiny z ciasta filo (phillo)
Od jakiegoś czasu szukałam w okolicznych sklepach ciasta filo (phillo) i w końcu udało mi się je znaleźć w sklepie Piotr i Paweł. Mam kilka pomysłów na wykorzystanie go. Dzis podzielę się z wami pomysłem na wytrawne muffiny, które tak naprawdę można przygotować z wybranym nadzieniem. Wyglądają ślicznie i smakują równie dobrze :)
Na około 10-12 muffinów
Składniki na nadzienie:
250 g świeżego szpinaku
1 1/2 szklanki mleka
2 łyżki masła
2 płaskie łyżki mąki
Bazylia
Sól morska
Pieprz czarny
2 ząbki czosnku
150 g fety
2 łyżki oliwy z oliwek
1 roztrzepane białko
Wędzony łosoś (opcjonalnie)
Szpinak umyć i poddusić na oliwie.
Następnie przygotować sos:
Masło roztopić i dodać mąkę. Wymieszać. Dolać mleko i doprowadzić do zagotowania, ciągle mieszając. Przyprawić bazylią, solą, pieprzem i czosnkiem.
Sos dodać do szpinaku i wymieszać.
Ciasto phillo wyjąć z zamrażarki na dwie godziny przed przygotowywaniem muffinów. Odciąć dwa grube pasy rozłożonego ciasta - ok. 10 cm. Każdy płat podzielić na trzy części (mniej więcej kwadratowe). Każdy kwadwat składa się z około 10 warstw, natomiast do przygotowywania pojedynczego muffina wykorzystujemy tylko ok. 5 płatów.
Blachę do muffinów wykladamy papierem lub papilotkami. Wykładamy ciastem phillo. Każdy muffin nadziewamy szpinakiem oraz serem feta pokrojonym w kostkę. Zaklejamy dwiema górnymi warstwami ciasta i smarujemy białkiem. Pozostałe warstwy rozchylamy na zewnątrz na kształt płatków kwiatu i również smarujemy białkiem.
Piec w piekarniku w 190 stopniach przez ok. 10 minut tak, aby się przybrązowiło.
Smacznego!
Na około 10-12 muffinów
Składniki na nadzienie:
250 g świeżego szpinaku
1 1/2 szklanki mleka
2 łyżki masła
2 płaskie łyżki mąki
Bazylia
Sól morska
Pieprz czarny
2 ząbki czosnku
150 g fety
2 łyżki oliwy z oliwek
1 roztrzepane białko
Wędzony łosoś (opcjonalnie)
Szpinak umyć i poddusić na oliwie.
Następnie przygotować sos:
Masło roztopić i dodać mąkę. Wymieszać. Dolać mleko i doprowadzić do zagotowania, ciągle mieszając. Przyprawić bazylią, solą, pieprzem i czosnkiem.
Sos dodać do szpinaku i wymieszać.
Ciasto phillo wyjąć z zamrażarki na dwie godziny przed przygotowywaniem muffinów. Odciąć dwa grube pasy rozłożonego ciasta - ok. 10 cm. Każdy płat podzielić na trzy części (mniej więcej kwadratowe). Każdy kwadwat składa się z około 10 warstw, natomiast do przygotowywania pojedynczego muffina wykorzystujemy tylko ok. 5 płatów.
Blachę do muffinów wykladamy papierem lub papilotkami. Wykładamy ciastem phillo. Każdy muffin nadziewamy szpinakiem oraz serem feta pokrojonym w kostkę. Zaklejamy dwiema górnymi warstwami ciasta i smarujemy białkiem. Pozostałe warstwy rozchylamy na zewnątrz na kształt płatków kwiatu i również smarujemy białkiem.
Piec w piekarniku w 190 stopniach przez ok. 10 minut tak, aby się przybrązowiło.
Smacznego!
niedziela, 17 marca 2013
Conchiglioni (muszelki) ze szpinakiem w sosie z pomidorów
Dziś prezentuję wam jedno z najlepszych dań kuchni włoskiej - smakowite i bardzo eleganckie :) Najlepiej wychodzi mojej mamusi, ale spróbowałam zmierzyć się z postawionym przez nią wyzwaniem i chyba wyszło całkiem nieźle. Myślę, że muszelki pozostawiają olbrzymie pole kreatywnego manewru, dzięki czemu każdy może znaleźć ulubione nadzienie dla siebie. Moja dzisiejsza propozycja do nadzienie ze szpinaku z suszonymi pomidorami, ale równie smakowitą kombinację stanowi szpinak z fetą.
Na ok. 20 muszli
Składniki:
450 g mrożonego szpinaku
1 słoiczek pomidorów szuszonych
5 ząbków czosnku
2 puszki pomidorów w całości
1 cebula
3 łyżki oliwy
Tellofix
Sól morska
Pieprz czarny mielony
Bazylia
Przygotować nadzienie ze szpinaku. Szpinak wrzucić na patelnię z odrobiną oliwy. Poddusić tak, aby się rozmroził. Suszone pomidory pokroić w paseczki i dorzucić do szpinaku. Wcisnąć 3 ząbki czosnku. Przyprawić tellofixem.
Przygotować sos z pomidorów. Cebulkę i czosnek pokroić w kosteczkę i podsmażyć na oliwie. Pomidory z puszki pokroić w kostkę i dodać do cebulki i czosnku. Wlać pozostały w puszce sos. Poddusić ok. 5 minut. Przyprawić solą, pieprzem i bazylią.
Sos pomidorowy wylać do naczynia żaroodpornego. Muszelki ugotować al dente zgodnie z instrukcją na opakowaniu (Ważne: nie mogą być za miękkie!). Nadziewać przestudzone muszelki przygotowanym nadzieniem szpinakowym i układać na sosie pomidorowym. Posypać potartą mozzarellą i zapiec w piekarniku przez ok. 25 minut.
Smacznego!
Na ok. 20 muszli
Składniki:
450 g mrożonego szpinaku
1 słoiczek pomidorów szuszonych
5 ząbków czosnku
2 puszki pomidorów w całości
1 cebula
3 łyżki oliwy
Tellofix
Sól morska
Pieprz czarny mielony
Bazylia
Przygotować nadzienie ze szpinaku. Szpinak wrzucić na patelnię z odrobiną oliwy. Poddusić tak, aby się rozmroził. Suszone pomidory pokroić w paseczki i dorzucić do szpinaku. Wcisnąć 3 ząbki czosnku. Przyprawić tellofixem.
Przygotować sos z pomidorów. Cebulkę i czosnek pokroić w kosteczkę i podsmażyć na oliwie. Pomidory z puszki pokroić w kostkę i dodać do cebulki i czosnku. Wlać pozostały w puszce sos. Poddusić ok. 5 minut. Przyprawić solą, pieprzem i bazylią.
Sos pomidorowy wylać do naczynia żaroodpornego. Muszelki ugotować al dente zgodnie z instrukcją na opakowaniu (Ważne: nie mogą być za miękkie!). Nadziewać przestudzone muszelki przygotowanym nadzieniem szpinakowym i układać na sosie pomidorowym. Posypać potartą mozzarellą i zapiec w piekarniku przez ok. 25 minut.
Smacznego!
niedziela, 3 lutego 2013
Moussaka wegetariańska
Muszę przyznać, że wyprawa do Grecji, a konkretnie na Kretę nie poskutkowała w szczególny sposób zwiększeniem zasobu przepisów kulinarnych, ale z pewnością spotęgowała moją wielką miłość do fety :) Dlatego tym bardziej uszczęśliwił mnie fakt, że feta doskonale nadaje się do zapiekania i mogę wykorzystywać ją na inne sposoby niż w sałatkach. Uwielbiam wszystkie warzywa, które tworzą niniejszy przepis, a ponieważ stanowią doskonałe połączenie w moussace, tym bardziej polecam wypróbowanie tej smakowitej i zdrowej potrawy.
1 bakłażan
2 cukinie
2 papryki
2 cebule
4 pomidory
2 ząbki czosnku
1 łyżka świeżego tymianku (może być również suszony)
2 jajka
300 ml jogurtu naturalnego
100 g fety
oliwa sól pieprz
Umyć wszystkie warzywa. Bakłażana i cukinię pokroić na plasterki. Paprykę pokroić na paseczki, cebulę na piórka, a czosnek w drobną kosteczkę. Wymieszać w naczyniu żaroodpornym, polać oliwą i przyprawić solą, pieprzem i tymiankiem. Piec w piekarniku w 180 stopniach przez około 30 minut. W połowie pieczenia zamieszać.
Pomidory sparzyć i obrać ze skórki. Pokroić w kostkę.
Połowę warzyw wyłożyć do naczynia żaroodpornego, nałożyć pokrojone pomidory, lekko posolić i popieprzyć, a następnie zakryć pozostałą porcją warzyw.
Jogurt wymieszać z jajkami. Zalać warzywa. Fetę pokroić w kostkę i posypać po wierzchu.
Piec ok. 40 minut aż feta się zarumieni w 180 stopniach. Podawać na ciepło.
Zdradzę wam mały sekret. Ponieważ z pewnością - tak jak ja - nie oprzecie się skubaniu podpieczonej fety, ilość fety nakładanej przed pieczeniem można zwiększyć tak, aby zostało później kilka kostek, kiedy będziecie podawać potrawę :))) Pieczona feta jest rewelacyjna!!!!
1 bakłażan
2 cukinie
2 papryki
2 cebule
4 pomidory
2 ząbki czosnku
1 łyżka świeżego tymianku (może być również suszony)
2 jajka
300 ml jogurtu naturalnego
100 g fety
oliwa sól pieprz
Umyć wszystkie warzywa. Bakłażana i cukinię pokroić na plasterki. Paprykę pokroić na paseczki, cebulę na piórka, a czosnek w drobną kosteczkę. Wymieszać w naczyniu żaroodpornym, polać oliwą i przyprawić solą, pieprzem i tymiankiem. Piec w piekarniku w 180 stopniach przez około 30 minut. W połowie pieczenia zamieszać.
Pomidory sparzyć i obrać ze skórki. Pokroić w kostkę.
Połowę warzyw wyłożyć do naczynia żaroodpornego, nałożyć pokrojone pomidory, lekko posolić i popieprzyć, a następnie zakryć pozostałą porcją warzyw.
Jogurt wymieszać z jajkami. Zalać warzywa. Fetę pokroić w kostkę i posypać po wierzchu.
Piec ok. 40 minut aż feta się zarumieni w 180 stopniach. Podawać na ciepło.
Zdradzę wam mały sekret. Ponieważ z pewnością - tak jak ja - nie oprzecie się skubaniu podpieczonej fety, ilość fety nakładanej przed pieczeniem można zwiększyć tak, aby zostało później kilka kostek, kiedy będziecie podawać potrawę :))) Pieczona feta jest rewelacyjna!!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)