poniedziałek, 30 maja 2016

Kremowy gulasz z cukinii, tofu i szparagów

Szybko, zielono i smakowicie! Czyli danie ekspresowe, które powstało z tego, co było w lodówce. Może być przygotowane w wersji wegańskiej ze śmietanką kokosową lub w wersji wegetariańskiej z mascarpone. Obie wersję są pyszne. Ważne jest to, by nie rozgotować warzyw, bo jędrne i lekko chrupiące smakują znacznie lepiej - zresztą jak w każdym daniu, no może poza zupą krem :) Jeśli tak jak ja uwielbiacie zielone warzywa wszelkiego rodzaju, na pewno zasmakuje wam taki obiad. Możliwości podania też są dowolne - my zjedliśmy z pełnoziarnistymi noodlami, ale ryż i kasza również nadadzą się doskonale. 



Składniki: 
1 cukinia
300g świeżego szpinaku
1 pęk zielonych szparagów
1 kostka tofu (ja użyłam marynowane)
3 łyżki oleju 
2 ząbki czosnku
świeże listki bazylii
sól
pieprz czarny świeżo mielony
szczypta gałki muszkatołowej 
2 łyżki mascarpone lub śmietanki kokosowej
słonecznik do dekoracji

Olej rozgrzać na patelni. Czosnek przecisnąć i poddusić chwilkę razem z listkami bazylii. Następnie dodać pokrojoną w plastry cukinię i szpinak. Poddusić ok. 4-5 minut. 

Szparagi grillować na patelni grillowej przez ok. 5 minut. Następnie pokroić na kawałki. 
Tofu pokroić w kostkę i dodać do warzyw razem ze szparagami. Przyprawić i dodać mascarpone lub śmietankę kokosową. 

Podawać na gorąco oprószone słonecznikiem. 



wtorek, 17 maja 2016

Sweet potatoe pie, czyli zapiekanka z batatami

Dziś jestem naprawdę dumna! Pomysł na to danie wpadł mi do głowy całkiem niedawno i choć miałam pewne obawy, czy aby nadzienie nie będzie zbyt mdłe, postanowiłam zaryzykować. Było warto! Było pysznie! Było zdrowo! Bardzo polecam tym bardziej ze względu na wartości odżywcze batatów: likopen, karotenoidy (m.in. luteina dobra dla naszych oczu), błonnik, witaminy z grupy B...i tak dalej, i tak dalej. Chyba warto spróbować? 





Składniki:
200g miękkiego masła
1 jajko
1 płaska łyżeczka soli
3-4 łyżki otrębów orkiszowych
3 łyżki zimnej wody
2 szklanki mąki pszennej

Ciasto zagnieść i wstawić na ok. 30 minut do lodówki. 
Wykleić blaszkę o średnicy ok. 20cm. Część ciasta zostawić na górę. 

Nadzienie: 
3 średniej wielkości bataty
3 ząbki czosnku
sól
pieprz czarny
1 łyżeczka kolendry
1 łyżeczka oregano
1 kulka mozzarelli

Bataty pokroić na mniejsze kawałki i gotować w lekko osolonej wodzie przez ok. 15 minut. 
Zetrzeć na tarce o małych oczkach. Przegnieść czosnek i przyprawić. 
Kolendrę lekko rozgniotłam w moździerzu. Wyłożyć na ciasto. 
Na wierz ułożyć plastry mozzarelli. 

Przykryć pozostałym ciastem. Podoklejać na brzegach. 
Piec ok. 30 minut w 180 stopniach. 
Podawać na ciepło.
Całość udekorowałam listkami bazylii. 







niedziela, 15 maja 2016

Azjatycki Strogonoff z tofu i pieczarkami

Już sama nazwa tej potrawy wydaje się totalnie chaotyczna i choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że nic do niczego nie pasuje, znów czeka nas niespodzianka. Pierwszy raz, kiedy zrobiłam to danie, uznałam, że nie warto robić zdjęć, bo to pewnie nic specjalnego... Cóż, znów okazało się, że potrawy w stylu "zobaczmy, co mamy w lodówce" sprawdzają się doskonale. Ja byłam zachwycona, dlatego tym razem jest danie, są zdjęcia i jest wpis na blogu...Polecam: szybko, pysznie, zdrowo i całkowicie roślinnie :)




Składniki: 
200g marynowanego tofu
300g pieczarek
250ml mleka kokosowego
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżeczka kurkumy
3 łyżki oleju 
sól
kilka kropli soku z cytryny
pieprz czarny
szczypta imbiru
szczypta curry
2 średniej wielkości cebule

Olej rozgrzać na patelni, dodać pokrojoną w piórka cebulę, kurkumę, imbir, sos sojowy, curry i sok z cytryny. Dusić kilka minut. 
Pieczarki obrać ze skórki i pokroić w ćwiartki. Wrzucić na patelnię i dusić ok. 10 minut. 
Tofu pokroić w kostkę. Dodać do całości i zalać mlekiem kokosowym. Zostawić na palniku jeszcze na kilka minut. Oprószyć solą i pieprzem. 

Ja podałam z czarnym ryżem ze względu dla kontrastu kolorów :)
Smacznego!

Ps. To był nasz wczorajszy obiad, a dziś, pisząc o nim, bardzo żałuję, że nie zrobiłam na dwa dni.



środa, 11 maja 2016

Kaszotto ze szparagami i papryką

Kaszotto, czyli risotto, w którym zamiast ryżu używamy kaszy. Świetne rozwiązanie dla miłośników kaszy, którzy chcą spróbować czegoś nowego, jak i dla osób, które nie przepadają za ryżem. Ja planowałam kaszotto już od co najmniej roku, ale ciągle coś przeszkadzało mi w realizacji, albo po prostu miałam taką ochotę na risotto, że nie mogłam się oprzeć. W końcu się udało....pierwszy raz, ale zdecydowanie nie ostatni. Bardzo sycące, bardzo wytrawne i moim zdaniem bardzo eleganckie jako dodatek do obiadu, mimo, że na bazie pęczaku, który wielu osobom wydaje się bardzo pospolity. W tej potrawie zdecydowanie nabiera zupełnie nowego wymiaru ;)



Składniki:
2 łyżki oliwy
1 łyżka masła
1 cebula
1 czerwona papryka
pęczek zielonych szparagów
200g pęczaku jęczmiennego
100ml białego wytrawnego wina (może być więcej)
50g parmezanu
peperoncino
700-800ml bulionu warzywnego (ja użyłam wody z Tellofein, niemiecki odpowiednik wegety - na szczęście bez glutaminianu)

Oliwę i masło rozgrzać na patelni, dodać cebulkę pokrojoną w kostkę, peperoncino i papryczkę pokrojoną w paski. Podsmażyć kilka minut. Dodać kaszę i podsmażyć kolejne 3  minuty. Zalać winem i dusić ok. 5 minut bez przykrycia. 

Następnie całość podlewać bulionem. Dusić bez przykrycia, pozwalając, by płyn odparował. 
Po ok. 15 minutach dodać szparagi pokrojone na kawałki, oprócz samych główek, które dodajemy dopiero po kolejnych 5 minutach. Dusić ok.3-4 minut, dodać potarty parmezan i gotowe. 

Podawać na gorąco udekorowane płatkami parmezanu. 
Smacznego!!!


poniedziałek, 9 maja 2016

Zielone szparagi z grillowanym Halloumi

Dziś chcę wam zaprezentować szybką, ale za to bardzo elegancką i smaczną przystawkę do obiadu lub kolacji. Jak wiecie, uwielbiam szparagi pod każdą postacią, ale mimo to staram się odrobinę eksperymentować, żeby mąż lub goście nie stwierdzili, że w maju i czerwcu jestem totalnie monotematyczna...Oto przed wami dzisiejsza kombinacja obiadowa! 



Składniki: 
pęczek zielonych szparagów
kostka (ok. 300g) sera halloumi
1/3 szklanki słonecznika
ostra papryczka mielona
krem z octu balsamicznego
sól
kilka kropli soku z cytryny

Szparagi:
Odłamać twardą część nóżek. Szparagi umyć i gotować w osolonej wodzie przez ok. 5 minut. Po ugotowaniu skropiłam je lekko cytryną. 

Halloumi pokroić na grube plastry i grillować na złoty kolor z papryczką i słonecznikiem. 

Układać na talerzu i skropić kremem z octu balsamicznego. 
Pyszne, super szybkie i pięknie się prezentuje!



wtorek, 3 maja 2016

Dwukolorowa zupa krem ze szparagów

Sezon na szparagi już w pełni, dlatego z przyjemnością korzystam z niego pełnymi garściami :) Dziś dwukolorowa zupa krem ze szparagów, czyli zupa, którą chciałam zrobić już od dawna, a zabrałam się za to dopiero w tym roku...Bardzo polecam! Pyszna, zdrowa i elegancka :)




Składniki: 
pęczek zielonych szparagów
pęczek białych szparagów
2 ziemniaki
1/4 selera
1 marchewka
2 ząbki czosnku
sól
pieprz czarny
gałka muszkatołowa
listki świeżej bazylii
oliwa z oliwek
tarta mozzarella

Oliwę rozgrzać. Bazylię i czosnek pokroić i poddusić. Ziemniaki, seler i marchew obrać ze skórki i pokroić na małe kawałki. Dusić kilka minut, następnie podlać wodą i gotować aż warzywa zmiękną. 

Zagotować wodę. Szparagi umyć, odłamać twarde końcówki, białe szparagi dodatkowo obrać ze skórki. Wrzucić do gotującej wody i gotować przez ok. 5 minut z odrobiną soli i cukru. 

Warzywa przyprawić i podzielić na dwie części. Jedną część zmiksować z białymi, a drugą z zielonymi szparagami. 

Podawać z płatkami migdałów, tartą mozzarellą i ciepłym pieczywem. Smacznego!!!




Ps. Moja zupa była dość gęsta, bo robiłam obiad na jedno danie, ale można ją rozrzedzić wodą i uzyskać lekki starter obiadowy.