Podzielę się z wami pomysłem, który pojawił się w ostatni piątek. Otóż zastanawiałam, jak inaczej podać kaszę jaglaną, żeby ładnie wyglądała i aby nie była sucha. Najlepsze jest to, że pojawiły się aż dwa pomysły. Oto pierwszy z nich - szybki, zdrowy i pyszny!!!
Składniki:
2 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
gałka muszkatołowa
1 łyżka masła/oleju kokosowego
2 czerwone papryki
1 bakłażan
1 cebula
1.5 szklanki krojonych pomidorów
1 szklanka gotowanej soczewicy
1 kostka wędzonego tofu
2 łyżki oliwy z oliwek
bazylia
2 ząbki czosnku
sól
pieprz czarny świeżo mielony
1 łyżka czerwonego octu winegret
tarta mozzarella
Kaszę ugotować na sypko i lekko osolić. Po ugotowaniu dodać masło i gałkę muszkatołową. Połowę kaszy wyłożyć na dnie naczynia żaroodpornego.
Cebulę, paprykę i bakłażana poddusić na oliwie, aby lekko zmiękły. Można podlewać wodą lub oliwą. Dodać tofu pokrojone w kostkę i ugotowaną soczewicę. Jeszcze chwilkę dusić. Dodać pomidory. Dusić ok. 2-3 minut. Przyprawić.
Wyłożyć na kaszę, a następnie przykryć kolejną warstwą kaszy i posypać mozzarellą.
Zapiekać w piekarniku przez ok. 20 minut w 180 stopni przykryte folią. Odkryć na ostatnie kilka minut, aby ser zrobił się złoty.
Smacznego!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą soczewica. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą soczewica. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 12 stycznia 2016
środa, 7 października 2015
Jesienny krem z pomidorów i papryki
Dziś ma dla was szybką jesienną i cudownie rozgrzewającą zupę krem z pomidorów i pieczonej papryki. Jest super smaczna, niezwykle aromatyczna i świetnie rozgrzewa dzięki dodatkowi ostrej papryczki. Zupę zdecydowałam się podać z gotowaną/podprażoną soczewicą, która idealnie komponuje się z pomidorami i paprykom - dla mnie to jedno z ulubionych połączeń. Spróbujcie sami.
Składniki:
1 cebula
3 ząbki czosnku
kilka listków świeżej bazylii
1/2 małej ostrej papryczki lub płatki pepperoncino
4-5 pomidorów
2 czerwone papryki
1/2 szklanki gotowanej soczewicy
sól
pieprz czarny świeżo mielony
słodka śmietanka (opcjonalnie)
oliwa z oliwek
Oliwę rozgrzać na patelni, dodać cebulę, czosnek i bazylię. Poddusić. Następnie dodać umyte i pokrojone pomidory. Dusić ok. 10 minut.
Paprykę owinąć folią aluminiową i piec w piekarniku przez ok. 15 minut w 180 stopniach.
Odwinąć z folii i obrać ze skórki. Dodać do pomidorów. Dorzucić papryczkę i inne przyprawy. Całość zmiksować na gładką masę.
Podawać z soczewicą i śmietanką.
Smacznego!!!
Składniki:
1 cebula
3 ząbki czosnku
kilka listków świeżej bazylii
1/2 małej ostrej papryczki lub płatki pepperoncino
4-5 pomidorów
2 czerwone papryki
1/2 szklanki gotowanej soczewicy
sól
pieprz czarny świeżo mielony
słodka śmietanka (opcjonalnie)
oliwa z oliwek
Oliwę rozgrzać na patelni, dodać cebulę, czosnek i bazylię. Poddusić. Następnie dodać umyte i pokrojone pomidory. Dusić ok. 10 minut.
Paprykę owinąć folią aluminiową i piec w piekarniku przez ok. 15 minut w 180 stopniach.
Odwinąć z folii i obrać ze skórki. Dodać do pomidorów. Dorzucić papryczkę i inne przyprawy. Całość zmiksować na gładką masę.
Podawać z soczewicą i śmietanką.
Smacznego!!!
poniedziałek, 31 sierpnia 2015
Kasza gryczana z grzybkami, soczewicą i marynowaną marchewką
Nie jestem fanem kaszy gryczanej, dlatego tak rzadko pojawia się w moich przepisach, ale ponieważ świadomość jej wartości czasami pokonuje niechęć związanej z jej zapachem, staram się włączać ją do naszych posiłków. Zawsze staram się wykombinować sposób na zneutralizowanie zapachu kaszy i w sumie muszę przyznać, że tym razem się udało do tego stopnia, że postanowiłam się z wami podzielić pomysłem, tym bardziej, że ogólna wartość całości jest niezmierzona :)
Składniki:
1 szklanka gotowanej kaszy gryczanej
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka rozmarynu
1/2 szklanki gotowanej soczewicy
1/3 szklanki suszonych grzybów
2 ząbki czosnku
marynowana marchewka do dekoracji
sos sweet-chilli jako dressing
Oliwę rozgrzać na patelni z posiekanym drobno czosnkiem i rozmarynem. Po chwili dodać rozkruszone suszone grzyby, a następnie ugotowaną kaszę gryczaną i soczewicę. Chwilę razem podusić i odstawić. Przyprawić według smaku. Ja dodałam curry i czarny pieprz świeżo mielony.
Rozkładać na talerze i dekorować.
Składniki:
1 szklanka gotowanej kaszy gryczanej
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka rozmarynu
1/2 szklanki gotowanej soczewicy
1/3 szklanki suszonych grzybów
2 ząbki czosnku
marynowana marchewka do dekoracji
sos sweet-chilli jako dressing
Oliwę rozgrzać na patelni z posiekanym drobno czosnkiem i rozmarynem. Po chwili dodać rozkruszone suszone grzyby, a następnie ugotowaną kaszę gryczaną i soczewicę. Chwilę razem podusić i odstawić. Przyprawić według smaku. Ja dodałam curry i czarny pieprz świeżo mielony.
Rozkładać na talerze i dekorować.
środa, 19 listopada 2014
Zupa z selera i soczewicy ze śmietanką z orzechów nerkowca
Moim zamiarem było przygotowanie zupy krem z selera, ale pomyślałam sobie, że może można byłoby jakoś podnieść jej wartość odżywczą, więc stwierdziłam, że dodam soczewicy, tym bardziej, że seler i soczewica wydały mi się dobrym połączeniem. Nie myliłam się :) I tak oto powstała pyszna, rozgrzewająca i pożywna zupa, która po prostu idealnie nadaje się na te obrzydliwie zimne dni, które niestety nas dopadły...
Składniki:
1 średniej wielkości seler
1 ziemniak
1 cebula
3 łyżki oliwy
1 szklanka zielonej soczewicy
kilka listków kolendry
2 łyżeczki pasty curry
3 ząbki czosnku
1 łyżka sosu sojowego
pieprz kolorowy świeżo mielony
płatki ostrej papryki
1 łyżeczka słodkiej papryki
3 łyżki koncentratu pomidorowego
sól
Oliwę rozgrzać w garnku. Dodać cebulę i czosnek. Poddusić. Dodać seler i ziemniak pokrojone na kawałki. Poddusić ok. 4-5 minut. Zalać wodą i dodać soczewicę. Gotować ok. 20 minut z listkami kolendry. Zdjąć z palnika. Przyprawić, dodać koncentrat i zmiksować na gładko.
Śmietanka z orzechów nerkowca:
1/3 szklanki orzechów nerkowca
woda gorąca tak, by przykryć orzechy
Orzechy zalać gorącą wodą i zostawić na 2-3 godziny. Następnie odlać wodę i dodać taką samą ilość zimnej wody. Zmiksować na gładką śmietankę.
Zupę podawać ze przygotowaną śmietanką, płatkami migdałów i listkami kolendry.
Smacznego!
Składniki:
1 średniej wielkości seler
1 ziemniak
1 cebula
3 łyżki oliwy
1 szklanka zielonej soczewicy
kilka listków kolendry
2 łyżeczki pasty curry
3 ząbki czosnku
1 łyżka sosu sojowego
pieprz kolorowy świeżo mielony
płatki ostrej papryki
1 łyżeczka słodkiej papryki
3 łyżki koncentratu pomidorowego
sól
Oliwę rozgrzać w garnku. Dodać cebulę i czosnek. Poddusić. Dodać seler i ziemniak pokrojone na kawałki. Poddusić ok. 4-5 minut. Zalać wodą i dodać soczewicę. Gotować ok. 20 minut z listkami kolendry. Zdjąć z palnika. Przyprawić, dodać koncentrat i zmiksować na gładko.
Śmietanka z orzechów nerkowca:
1/3 szklanki orzechów nerkowca
woda gorąca tak, by przykryć orzechy
Orzechy zalać gorącą wodą i zostawić na 2-3 godziny. Następnie odlać wodę i dodać taką samą ilość zimnej wody. Zmiksować na gładką śmietankę.
Zupę podawać ze przygotowaną śmietanką, płatkami migdałów i listkami kolendry.
Smacznego!
poniedziałek, 10 listopada 2014
Pasztet z soczewicy i kaszy jaglanej
Dziś chcę wam zaprezentować mój wczorajszy debiut. Tak mi się pomyślało, że namieszam co nie co... i chyba coś z tego wyszło! Smakuje super, a pachnie jeszcze lepiej - naprawdę powalająco. Można jeść go do obiadu na ciepło i na zimno. Można podawać go z ulubionym sosem. Świetnie pasuje też do kanapek, więc możliwości podania jest sporo, a wszystko zależy od waszych preferencji. Moim zdaniem rewelacja, a jak pomyślę o wartościach odżywczych ukrytych w środku, to aż mam ochotę zjeść jeszcze więcej niż zwykle :)
Składniki na prostokątną foremkę:
1 szklanka ugotowanej czerwonej soczewicy
1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
1 marchew
1 cukinia
4 łyżki mielonego siemienia lnianego
1 nieduży por
2 ząbki czosnku
3 łyżki odżywczych płatków drożdżowych
10 zmielonych orzechów włoskich
2 łyżki sosu sojowego
sól morska
papryka ostra
curry
majeranek
tymianek (najlepiej świeży)
2 łyżki oliwy z oliwek
Marchew i cukinię potrzeć na tarce. Por drobno posiekać. Poddusić na patelni z oliwą, czosnkiem i curry. Dodać sos sojowy i inne przyprawy. Dodać siemię lniane i orzechy, a następnie kaszę i cukinię. Dokładnie wymieszać. Blaszkę wyłożyć papierem. Przełożyć masę i piec przez ok. 35 minut w 180 stopniach.
Pycha!!!
Składniki na prostokątną foremkę:
1 szklanka ugotowanej czerwonej soczewicy
1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
1 marchew
1 cukinia
4 łyżki mielonego siemienia lnianego
1 nieduży por
2 ząbki czosnku
3 łyżki odżywczych płatków drożdżowych
10 zmielonych orzechów włoskich
2 łyżki sosu sojowego
sól morska
papryka ostra
curry
majeranek
tymianek (najlepiej świeży)
2 łyżki oliwy z oliwek
Marchew i cukinię potrzeć na tarce. Por drobno posiekać. Poddusić na patelni z oliwą, czosnkiem i curry. Dodać sos sojowy i inne przyprawy. Dodać siemię lniane i orzechy, a następnie kaszę i cukinię. Dokładnie wymieszać. Blaszkę wyłożyć papierem. Przełożyć masę i piec przez ok. 35 minut w 180 stopniach.
Pycha!!!
poniedziałek, 26 maja 2014
Indyjska zupa z soczewicy
Podczas jednej z naszych ostatnich wypraw miałam zaszczyt gościć w indyjskiej restauracji w Harlaam w Holandii. Jedzenie było doskonałe, ale niestety zrobiło mi się żal, że u nas w Polsce nie ma tak dobrych restauracji serwujących inną kuchnię niż włoska ;) Na szczęście moja nostalgia szybko przerodziła się w motywację, aby samodzielnie przygotować coś równie smakowitego. Na początek prezentuję wam zupę, którą przygotowałam, wzorując się smakami, które wyczułam w zupie, którą jadłam tam. Odpuściłam sobie naan, czyli indyjski chlebek, i zupę zjedliśmy ze zwykłą bagietką, ale i tak jestem bardzo zadowolona z wyniku. Zupa jest prawie równie rewelacyjna!
Składniki na ok. 4 porcje
1 szklanka czerwonej soczewicy
1 cebula
3 ząbki czosnku
2 marchewki
1/2 szklanki mleka kokosowego (ja użyłam gęstego)
3 łyżki oliwy z oliwek
kawałek imbiru ok. 2 cm
1 łyżka curry
1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki kminku
1/2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka płatków chilli
1 łyżeczka soli himalajskiej
Do podania: jogurt naturalny i listki świeżej kolendry
Oliwę rozgrzać na patelni. Wrzucić pokrojoną cebulę, czosnek, marchewkę, imbir i wszystkie przyprawy. Dusić ok. 5-7 minut. Można podlewać wodą. Zdjąć z palnika i zmiksować na gładko. Ponownie wyłożyć na patelnię. Podlać wodą i wrzucić soczewicę. Gotować ok. 15 minut, podlewając wodą, aby utrzymać konsystencję kremu, od czasu do czasu mieszając. 2/3 zupy zmiksować na gładko. Pozostałą część zostawić, aby w zupie było trochę kawałków soczewicy. Całość wymieszać i dodać mleko kokosowe.
Podawać gorącą z łyżką jogurtu i kolendrą. Smacznego!
Składniki na ok. 4 porcje
1 szklanka czerwonej soczewicy
1 cebula
3 ząbki czosnku
2 marchewki
1/2 szklanki mleka kokosowego (ja użyłam gęstego)
3 łyżki oliwy z oliwek
kawałek imbiru ok. 2 cm
1 łyżka curry
1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki kminku
1/2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka płatków chilli
1 łyżeczka soli himalajskiej
Do podania: jogurt naturalny i listki świeżej kolendry
Oliwę rozgrzać na patelni. Wrzucić pokrojoną cebulę, czosnek, marchewkę, imbir i wszystkie przyprawy. Dusić ok. 5-7 minut. Można podlewać wodą. Zdjąć z palnika i zmiksować na gładko. Ponownie wyłożyć na patelnię. Podlać wodą i wrzucić soczewicę. Gotować ok. 15 minut, podlewając wodą, aby utrzymać konsystencję kremu, od czasu do czasu mieszając. 2/3 zupy zmiksować na gładko. Pozostałą część zostawić, aby w zupie było trochę kawałków soczewicy. Całość wymieszać i dodać mleko kokosowe.
Podawać gorącą z łyżką jogurtu i kolendrą. Smacznego!
wtorek, 20 maja 2014
Moussaka z soczewicą
Moussaka w wersji warzywnej, którą prezentowałam już dość dawno temu jest jednym z moich ulubionych dań obiadowych, jednak muszę przyznać, że moussaka z soczewicą w pełni jej dorównuje. Jest pyszna, aromatyczna i zdrowa! Soczewica zawiera bardzo dużo białka, wapnia i żelaza, dlatego stanowi doskonałe zastępstwo mięsa dla wegetarian. Soczewica jest niestety dość często pomijana we współczesnej kuchni, a szkoda! Z tego właśnie względu warto wprowadzić ją do diety, ponieważ potrawy z soczewicą są smakowite i łatwe w przygotowaniu.
Składniki:
2 bakłażany
2 czerwone papryki
1 cebula
350 ml pomidorów pokrojonych w kostkę
1 szklanka zielonej soczewicy
1/3 szklanki czerwonego wytrawnego wina
sól himalajska
pieprz czarny świeżo mielony
2 ząbki czosnku
świeże listki bazylii
3 łyżki oliwy z oliwek
płatki chilli
Sos:
2 łyżki masła
2 łyżki mąki tortowej
1 1/2 szklanki mleka
bazylia
gałka muszkatołowa
sól
pieprz czarny
mozzarella
Bakłażana pokroić w plastry i lekko osolić. Odstawić na kilka minut, a następnie opłukać wodą. Osuszyć, a następnie smażyć lub grillować na patelni. Ułożyć na dnie naczynia żaroodpornego.
Oliwę rozgrzać na patelni. Cebulkę, czosnek i paprykę pokroić i poddusić na oliwie. Wlać wino i dusić pod przykryciem. Dodać pomidory i dusić jeszcze przez 5-7 minut.
Soczewicę ugotować w osolonej wodzie, odcedzić, a następnie dodać do sosu pomidorowego. Przyprawić. Wyłożyć na bakłażany.
Ugotować sos. Masło roztopić w rondelku, dodać mąkę i dokładnie wymieszać. Wlać mleko i zagotować, ciągle mieszając. Przyprawić.
Wylać na moussakę i całość posypać mozzarellą.
Zapiec w piekarniku przez ok. 25 minut w 180 stopniach.
Składniki:
2 bakłażany
2 czerwone papryki
1 cebula
350 ml pomidorów pokrojonych w kostkę
1 szklanka zielonej soczewicy
1/3 szklanki czerwonego wytrawnego wina
sól himalajska
pieprz czarny świeżo mielony
2 ząbki czosnku
świeże listki bazylii
3 łyżki oliwy z oliwek
płatki chilli
Sos:
2 łyżki masła
2 łyżki mąki tortowej
1 1/2 szklanki mleka
bazylia
gałka muszkatołowa
sól
pieprz czarny
mozzarella
Bakłażana pokroić w plastry i lekko osolić. Odstawić na kilka minut, a następnie opłukać wodą. Osuszyć, a następnie smażyć lub grillować na patelni. Ułożyć na dnie naczynia żaroodpornego.
Oliwę rozgrzać na patelni. Cebulkę, czosnek i paprykę pokroić i poddusić na oliwie. Wlać wino i dusić pod przykryciem. Dodać pomidory i dusić jeszcze przez 5-7 minut.
Soczewicę ugotować w osolonej wodzie, odcedzić, a następnie dodać do sosu pomidorowego. Przyprawić. Wyłożyć na bakłażany.
Ugotować sos. Masło roztopić w rondelku, dodać mąkę i dokładnie wymieszać. Wlać mleko i zagotować, ciągle mieszając. Przyprawić.
Wylać na moussakę i całość posypać mozzarellą.
Zapiec w piekarniku przez ok. 25 minut w 180 stopniach.
piątek, 28 lutego 2014
Zupa krem z czerwonej soczewicy z orzeszkami nerkowca
Jak sami doskonale wiecie, stwierdzenie, iż podróże kształcą i rozwijają nie jest w najmniejszym stopniu przereklamowane ani banalne. Poziomy, na jakich można tego doświadczyć są bardzo różnorodne, ale z pewnością jeden z nich obejmuje kwestie kulinarne. W czasie naszej ostatniej wyprawy moje kubki smakowe doświadczyły takiej różnorodności, że mogę bez wahania stwierdzić, iż są niezmordowane, jeśli chodzi o odkrywanie nowych (również zupełnie niezwykłych i lekko zwariowanych) smaków. Mogę powiedzieć, że jestem dumną posiadaczką naprawdę doświadczonych i otwartych kubków smakowych :)
Jedną z naprawdę smakowitych rzeczy, które miałam okazję smakować była zupa krem w wykonaniu żony mojego kuzyna (szczęściarz z niego). Naprawdę współczuję wszystkim, którzy jej nie znają i nie mają możliwości zakosztowania rewelacyjności, jakie przygotowuje. Doświadczenie nauczyło mnie jednego: kiedy jestem zaproszona do niej na posiłek, muszę przygotować swój żołądek na totalną rozpustę :))) Ale wiecie, co jest najlepsze: większość potraw, które przygotowuje, jest zdrowa...może poza paroma wyjątkami, które też mam nadzieję, uda mi się wam zaprezentować.
Porcja na 4-5 osób
Składniki:
600-750 g marchewki
200 g surowej czerwonej soczewicy
1/2 szklanki orzechów nerkowca
kilka listków świeżej kolendry
oliwa z oliwek
1 biała cebula
kilka śmietanki kokosowej lub z orzechów nerkowca
pieprz czarny świeżo mielony
1l bulionu warzywnego (ja używam wodę z tellofixem)
dwie szczypty suchego czosnku
Cebulkę poddusić na oliwie. Marchew pokroić w plasterki. Dodać do cebulki. Poddusić ok. 4-5 min. Dolać bulion warzywny. Wrzucić soczewicę. Gotować pod przykryciem ok. 15 minut od czasu do czasu mieszając.
Zdjąć z palnika. Dodać orzechy, kolendrę i pieprz. Zmiksować na gładką masę. Podawać na miseczkach. Na środek nałożyć śmietankę i dekorować listkiem kolendry.
Jedną z naprawdę smakowitych rzeczy, które miałam okazję smakować była zupa krem w wykonaniu żony mojego kuzyna (szczęściarz z niego). Naprawdę współczuję wszystkim, którzy jej nie znają i nie mają możliwości zakosztowania rewelacyjności, jakie przygotowuje. Doświadczenie nauczyło mnie jednego: kiedy jestem zaproszona do niej na posiłek, muszę przygotować swój żołądek na totalną rozpustę :))) Ale wiecie, co jest najlepsze: większość potraw, które przygotowuje, jest zdrowa...może poza paroma wyjątkami, które też mam nadzieję, uda mi się wam zaprezentować.
Porcja na 4-5 osób
Składniki:
600-750 g marchewki
200 g surowej czerwonej soczewicy
1/2 szklanki orzechów nerkowca
kilka listków świeżej kolendry
oliwa z oliwek
1 biała cebula
kilka śmietanki kokosowej lub z orzechów nerkowca
pieprz czarny świeżo mielony
1l bulionu warzywnego (ja używam wodę z tellofixem)
dwie szczypty suchego czosnku
Cebulkę poddusić na oliwie. Marchew pokroić w plasterki. Dodać do cebulki. Poddusić ok. 4-5 min. Dolać bulion warzywny. Wrzucić soczewicę. Gotować pod przykryciem ok. 15 minut od czasu do czasu mieszając.
Zdjąć z palnika. Dodać orzechy, kolendrę i pieprz. Zmiksować na gładką masę. Podawać na miseczkach. Na środek nałożyć śmietankę i dekorować listkiem kolendry.
piątek, 24 stycznia 2014
Pasztet z soczewicy
Nie macie nawet pojęcia, jakich doznań smakowych dostarczył mi pasztet, na który przepis odkopałam w zeszłym tygodniu w stercie dawno nie odkurzanych przepisów... Wstyd się przyznać, ale zupełnie o nim zapomniałam, a przecież był to kiedyś mój ulubiony pasztet!!! Jest on jedną z pierwszych typowo wegetariańskich potraw, które jadłam. Zawsze robiła go moja babcia, a jego smak już dawno dawno temu rozpieszczał moje podniebienie (naprawdę dawno: wegetarianką zostałam, jak miałam 13 lat). Kiedy się na niego natknęłam, wiedziałam, że muszę go zrobić. Oczywiście nie mogło obyć się bez kombinacji, ale myślę, że wyszły mu na dobre, więc babcia z pewnością się nie pogniewa :)
Składniki:
1 1/2 szklanki zmielonej soczewicy (może być zielona i czerwona)
3 1/2 szklanki wody
1 czerwona papryka
2 szklanki pokrojonej drobno cebulki
2 łyżki oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku
3 łyżki białego sezamu
1 1/2 łyżeczki bazylii
Sól himalajska
Pieprz czarny świeżo mielony
Czarny sezam do dekoracji
Do gotującej wody wsypać zmieloną soczewicę. Pogotować na małym ogniu przez kilka minut aż masa zgęstnieje. Zdjąć z palnika.
Cebulkę i paprykę zeszklić na oliwie. Dodać do soczewicy. Wcisnąć czosnek. Przyprawić. Dodać sezam. Wymieszać. Włożyć do prostokątnej blaszki i posypać czarnym sezamem.
Piec ok. 40 minut w 180 stopniach.
Gorące może się lekko rozjeżdżać, ale lekko przestudzone już "trzyma się kupy" :)
Smacznego!!!
wtorek, 16 kwietnia 2013
Zupa z soczewicy - najlepsza!
Kiedy po raz pierwszy skosztowałam tę zupę z soczewicy, wiedziałam, że z pewnością od czasu do czasu pojawi się w moim menu, mimo iż nie jestem miłośniczką zup. Zupa ma rewelacyjny i wyrazisty smak, świetnie pachnie i można przyrządzić ją "na ostro", co nam akurat bardzo odpowiada. Wymaga trochę pracy, ale zdecydowanie jest tego warta, tym bardziej, że taką zupę można przygotować na dwa dni lub się z kimś podzielić.
Duża porcja, ale trudno mi określić, na ile osób, bo wszystko zależy, ile kto je :)
Składniki:
2 cebule
5 ząbków czosnku
2 łyżki oliwy z oliwek
8-9 szklanek wody
2 szklanki tartej marchewki
1/2 szklanki tartego selera
2 szklanki suszonej zielonej soczewicy
1 łyżka majeranku
1/2 szklanki koncentratu pomidorowego
Sól
Tellofix
Curry
Ostra papryczka
Cebulę i 3 ząbki czosnku pokroić w kosteczkę i podsmażyć na oliwie aż się zarumienią. Wlać wodę. Dodać marchewkę, seler i soczewicę. Gotować ok. 40-50 minut. Dodać koncentrat pomidorowy i przyprawić. Wcisnąć pozostałe 2 ząbki czosnku. W zależności od preferencji regulować ilość curry i ostrej papryczki.
Zupa jest pyszna, pożywna i zdrowa! Smacznego!
Duża porcja, ale trudno mi określić, na ile osób, bo wszystko zależy, ile kto je :)
Składniki:
2 cebule
5 ząbków czosnku
2 łyżki oliwy z oliwek
8-9 szklanek wody
2 szklanki tartej marchewki
1/2 szklanki tartego selera
2 szklanki suszonej zielonej soczewicy
1 łyżka majeranku
1/2 szklanki koncentratu pomidorowego
Sól
Tellofix
Curry
Ostra papryczka
Cebulę i 3 ząbki czosnku pokroić w kosteczkę i podsmażyć na oliwie aż się zarumienią. Wlać wodę. Dodać marchewkę, seler i soczewicę. Gotować ok. 40-50 minut. Dodać koncentrat pomidorowy i przyprawić. Wcisnąć pozostałe 2 ząbki czosnku. W zależności od preferencji regulować ilość curry i ostrej papryczki.
Zupa jest pyszna, pożywna i zdrowa! Smacznego!
czwartek, 7 lutego 2013
Wegetariańskie pasty do pieczywa
Niniejszy post również jest częściowo postem na życzenie, jednak powstaje szczególnie dzięki pewnej telewizyjnej reklamie, która naprawdę "wzburzyła mi krew w żyłach". Ogólnie łatwo się nie denerwuję, jednak nie lubię, jeśli bezkarnie okłamuje się nieświadomych ludzi i wciska bzdury, które niestety nie pozostają bez wpływu na nasze zdrowie. Otóż pewna firma, reklamując swój żółty ser, użyła miej więcej niniejszego sformułowania: "Jeśli pragniesz dać sobie i swojej rodzinie pełnowartościowe i zdrowe śniadanie, podawaj codziennie ser żółty...". Od kiedy ser żółty jest zdrowy i pełnowartościowy??? Dawno większej bzdury nie słyszałam. Nie mówię tutaj, aby nagle wszyscy przestali jeść ser żółty. Sama od czasu do czasu używam go do zapiekanek, choć szczerze mówiąc wolę zastępować go mozzarellą. Przyznam szczerze, że kiedyś jadłam bardzo dużo sera żółtego i w sumie pewnie jakiś czas temu nie wyobrażałabym sobie bez niego mojej kuchni. W każdym razie jedno jest pewne: ser żółty nie dość, że nie dostarcza organizmowi potrzebnych wartości odżywczych, to - co gorsza - ma negatywny wpływ na nasze zdrowie, szczególnie w zakresie układu krążenia, a wszyscy dobrze wiemy, ile chorób jest obecnie związanych z układem krążenia. Fakt, iż ser - dosłownie mówiąc - zatyka żyły, ponieważ prowadzi do osadzania się cholesterolu na ściankach naczyń krwionośnych, jest powodem zawałów serca, zatorów, wylewów, nie wspominając już po prostu o otyłości. Dlatego właśnie gorąco zachęcam wszystkich do urozmaicania swojej diety i kanapek. Przede wszystkim ważne jest, aby spożywać możliwie najwięcej świeżych warzyw, czyli nawet jeśli decydujemy się na kanapkę z serem, przynajmniej dorzućmy tam pomidora, avocado czy kiełki i sałatę. Kanapki są wtedy nie tylko smaczniejsze, ale również atrakcyjniejsze pod względem wyglądu. Osobiście wychodzę z założenia, że im krótszy skład produktu, tym lepiej. Powodem wielu chorób cywilizacyjnych jest spożywanie ogromnych ilości wysoce przetworzonej żywności.
Wiem, że wielu ludzi uważa, że nabiał, a co gorsza mięso, są najlepszym źródłem przyswajalnego białka. Jednak to nieprawda. Jeśli nasza dieta będzie odpowiednio bogata i różnorodna, jeśli dobrze zaplanujemy nasze posiłki (a wierzcie mi nie jest to wcale taka ciężka praca), niekonieczne będzie opychanie się nabiałem, który niestety często jest przetworzony, zawiera mnóstwo konserwantów i przyczynia się do gromadzenia kilogramów oraz problemów z układem trawiennym.
Poniżej podaję wam kilka przepisów na moje ulubione pasty do pieczywa. Są naprawdę pyszne!
Pasta z avocado:
1 miękkie avocado
2 ząbki czosnku
tellofix/wegeta
Avocado rozgnieść widelcem. Czosnek przecisnąć i dodać do avocado. Przyprawić. Tę pastę najlepiej spożyć jak najszybciej, ponieważ avocado dość szybko czernieje. Aby przedłużyć przydatność pasty, można dodać do niej kilka kropli soku z cytryny.
Pasta ze słonecznika (jedna z pierwszych, które wypróbowałam - super!):
1/2 szklanki słonecznika
2 jajka
tellofix
sól pieprz
cebula
3 ząbki czosnku
Słonecznik ugotować w szklance wody. Jajka ugotować na twardo. Cebulę pokroić w kostkę i zaszklić na odrobinie oliwy. Wszystkie składniki wymieszać w miseczce, dodać przyprawy i dokładnie zmiksować. Pasta jest rewelacyjna i można przechowywać ją w lodówce kilka dni.
Pasta z selera i pieczarek (jedna z moich ulubionych):
40 dag pieczarek
1 średni seler
1 cebula
3-4 łyżki majonezu*
Pieprz
Tellofix
Mieszanka ziół włoskich
Pieczarki zetrzeć na tarce na grubych oczkach (jeśli są małe, nie trzeba obierać ze skóry, jeśli są większe, lepiej obrać) i podsmażyć z cebulką. Seler ugotować, obrać ze skórki i zetrzeć na dużych oczkach. Dodać resztę składników i wymieszać.
Pasta z migdałów (uwielbiam!!!):
20-30 dag nieobranych migdałów
1 duża cebula
2 łyżki koncentratu pomidorowego
oliwa z oliwek
sól
pieprz
czosnek
czosnek
tellofix
Pieczeń orzechowa, na którą przepis podałam już wcześniej doskonale nadaje się do kanapek (http://myloveforfoodandtravel.blogspot.com/2013/01/pieczen-orzechowa.html).
Pasztet z soczewicy:
1 1/2 szklanki suchej soczewicy
2 szklanki pokrojonej cebuli
1 ząbek czosnku
1 1/2 łyżeczki bazylii
Sól morska
Pieprz
Soczewicę zmielić i wsypać do 3 1/2 szklanki gotującej wody. Cebulę zeszklić i dodać do soczewicy. Dodać czosnek i przyprawić. Wszystko dokładnie wymieszać. Zmiksować.
Piec 40 minut w 180 stopniach.
Pasztet z dyni:
20 dag dyni
2 cebule
1/3 szklanki oleju słonecznikowego
2 bułki grahamki
Sól pieprz tellofix
1/2 czerwonej papryki
Dynię zmiksować i zalać 3/4 szklanki gorącej wody. Odstawić.
Cebulę poddusić na oleju. Bułki grahamki namoczyć w wodzie. Lekko odcisnąć. Wszystko połączyć i zmiksować na gładką masę. Przyprawić.
Dodać paprykę pokrojoną w kostkę. Wyłożyć do naczynia żaroodpornego lub na prostokątną blaszkę. Zapiekać 1h w 170 stopni.
Pasztet z cieciorki i warzyw:
marchew seler cukinia cebula papryka - najlepiej po prostu wykorzystać warzywa, które akurat są w sezonie lub które po prostu mamy w lodówce
ok. 500 g gotowanej cieciorki (można użyć cieciorkę ze słoika, z puszki lub ugotować samodzielnie; jeśli będziecie gotować cieciorkę, pamiętajcie, że należy ją zostawić namoczoną w wodzie najlepiej przez cała noc)
1-2 surowe jajka
2-3 ząbki czosnku
kilka łyżek bułki tartej
Bazylia sól pieprz*
Tellofix
Warzywa poddusić na oliwie, podlewać wodą. Dodać ugotowaną cieciorkę, jajka, bułkę tartą, bazylię i tellofix. Zmiksować na gładką masę. Zapiekać 40 minut w 180 stopniach.
* osobiście uważam, że niniejszy pasztet najlepiej smakuje w wersji dość pikantnej :)
Wszystkie pasty i pasztety są wypróbowane, dlatego mogę zagwarantować, że są pyszne, a co najważniejsze bardzo zdrowe i nie zawierają żadnych konserwantów :) Oczywiście najlepiej podawać je z chlebem wypiekanym w domu, a jeśli nie macie na to czasu, to przynajmniej z wartościowym chlebem, który - choć bardzo trudno - można znaleźć w piekarniach.
Smacznego!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)