Idealne paszteciki drożdżowe

Jakiś czas temu moja mama zaprosiła nas na paszteciki drożdżowe. Jak do tej pory moje doświadczenie z tą potrawą nie było najlepsze i miałam dość negatywne nastawienie. Wszystkie paszteciki, które jadłam do tamtej pory były zdecydowanie za suche...Moje zaskoczenie było tym większe, kiedy na kolana powalił mnie nie tylko niesamowity zapach, ale również smak, kruchość i lekkość pasztecików przygotowanych przez moją mamę :))) Ciasto jest naprawdę doskonałe! Można wykorzystać je na wiele sposobów. Poniżej znajdziecie dwie możliwości, które naszym zdaniem są wyśmienite... oczywiście najlepiej z pysznym aromatycznym barszczem :)

Ciasto:

40 g drożdży
500 g mąki tortowej
1 łyżeczka cukru
1/2 szklanki mleka
250 g masła
2 jajka
szczypta soli

Drożdże rozetrzeć w cukrem, dodać ciepłe mleko, roztopione i wystudzone masło oraz resztę składników. Wyrobić ciasto i odstawić do wyrośnięcia. 

Ciasto rozwałkować i wcinać wybrane kształty. Ja wycinam kółka, na środek nakładam nadzienie i sklejam lub rozwałkowuję prostokąt, równomiernie rozkładam nadzienie i zwijam rulon, który następnie kroję w plastry. Posmarować rozbełtanym białkiem. Piec 15 minut w 180 stopniach na złoty kolor. 

Nadzienie 1: 
400 g boczniaków
1 cebula
2 łyżki oliwy

Oliwę rozgrzać. Cebulę pokroić i poddusić na oliwie. Boczniaki umyć i pokroić na małe kawałki. Dusić na oliwie przez około 15 minut. 

Nadzienie 2: 
400 g pieczarek
1/2 główki średniej kapusty
1 cebula
oliwa

Wszystkie składniki poddusić na oliwie do miękkości.