Kiedy tylko zobaczyłam ten przepis w jednym z kobiecych australijskich czasopism (niestety nie pamiętam nazwy), od razu wiedziałam, że takie ciacho musi szybko zagościć na naszym stole i dopieścić nasze kubki smakowe. Musiałam go oczywiście delikatnie po swojemu zmodyfikować, ale myślę, że było warto. Moja propozycja podania obejmuje również lody i sos czekoladowy, dlatego cheesecake brownie najlepiej serwować na ciepło. Rewelacja!
Składniki:
200 g ciemnej czekolady
150 g masła
2/3 szklanki brązowego cukru
3 jajka
1 1/4 szklanki mąki
1/4 szklanki kakao
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
350 g serka twarogowego
1/3 szklanki cukru pudru
1 duże jajko
Tortownicę wysmarować tłuszczem lub wyłożyć papierem.
Czekoladę i masło roztopić w rondelku. Lekko przestudzić. Jajka lekko roztrzepać. Wraz z cukrem dodać do czekolady i masła. Wymieszać. Dodać przesianą mąkę, kakao i proszek do pieczenia. Wymieszać na gładko i rozłożyć na tortownicy.
Serek utrzeć z cukrem. Dodać jajko. Krem rozprowadzić na górze brownie. Widelcem zrobić esy-floresy.
Piec w ok. 160 stopniach przez ok. 45 minut.
Smacznego!
Jak widać na zdjęciu, wychodzi bardzo puszysty :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz