piątek, 19 lipca 2013

Kazinaki, czyli ciasteczka z ziaren

Niniejszy przepis przyjechał do was z Niemiec, oczywiście dzięki mojej cioci. Aby krótko wykazać, jak rewelacyjne są ciasteczka, które dziś prezentuję, muszę podać tutaj przykład mojej mamy, która nie jest miłośniczką zdrowych zakąsek - jeśli coś słodkiego, to już konkretnie :) Tym, którzy znają moją mamę, nie trzeba nic wyjaśniać, natomiast dla tych, którzy nie mieli jeszcze tej przyjemności powiem tylko tyle - moja mama jest prawdziwym i poświęconym smakoszem słodkości. Dlatego, musicie wiedzieć, że skoro kazinaki bardzo smakują mojej mamie, to znaczy, że naprawdę muszę być niesamowicie pyszne ;)


Kazinaki
 
250 g słonecznika
250 g pokrojonych migdałów
150 g sezamu

Wszystkie składniki osobno przyrumienić w piekarniku.
 
120-125 g masła
100 g miodu
120 g cukru

Wszystko roztopić i gotować przez 1 minutę. 
 
Wymieszać wszystkie składniki, wyłożyć do formy, zostawić do wystygnięcia. Kroić na kawałki.

Oprócz słonecznika, migdałów i sezamu można oczywiście użyć również różne rodzaju orzechów, należy jednak pamiętać o zachowaniu właściwych proporcji. 



1 komentarz: