Niniejszy przepis przyjechał do was z Niemiec, oczywiście dzięki mojej cioci. Aby krótko wykazać, jak rewelacyjne są ciasteczka, które dziś prezentuję, muszę podać tutaj przykład mojej mamy, która nie jest miłośniczką zdrowych zakąsek - jeśli coś słodkiego, to już konkretnie :) Tym, którzy znają moją mamę, nie trzeba nic wyjaśniać, natomiast dla tych, którzy nie mieli jeszcze tej przyjemności powiem tylko tyle - moja mama jest prawdziwym i poświęconym smakoszem słodkości. Dlatego, musicie wiedzieć, że skoro kazinaki bardzo smakują mojej mamie, to znaczy, że naprawdę muszę być niesamowicie pyszne ;)
Kazinaki
250 g słonecznika
250 g pokrojonych migdałów
150 g sezamu
Wszystkie składniki osobno przyrumienić w piekarniku.
120-125 g masła
100 g miodu
120 g cukru
Wszystko roztopić i gotować przez 1 minutę.
Wymieszać wszystkie składniki, wyłożyć do formy, zostawić do wystygnięcia. Kroić na kawałki.
Oprócz słonecznika, migdałów i sezamu można oczywiście użyć również różne rodzaju orzechów, należy jednak pamiętać o zachowaniu właściwych proporcji.
Są naprawde pyszne polecam..... mama
OdpowiedzUsuń