Od czasu do czasu będę wam prezentować moje ulubione połączenia i pomysły na przygotowanie quiche lub tarty. Ustaliłam sobie rozróżnienie między tymi dwiema potrawami, aby nie myliły się mnie, mojej rodzince, a teraz również wam. Tak więc obie potrawy powstają na jednakowym kruchym spodzie, na które następnie nakłada się nadzienie, jednak quiche zalewamy dodatkowo mieszanką mleka (w wersji nie-dietetycznej może to być słodka śmietanka) i jajek, natomiast tartę piecze się z samym nadzieniem. Obie wersie są wyśmienite!!!!
Moja dzisiejsza propozycja to quiche ze świeżym szpinakiem, bakłażanem i gorgonzolą.
Ciasto kruche:
2 szklanki (300 g) mąki tortowej
1 łyżeczka soli
1 żółtko
2 łyżki wody
125 g masła (w temperaturze pokojowej)
Wszystkie składniki zagnieść możliwie najszybciej, aby ciasto miało jak najmniej kontaktu z ręką, dzięki temu będzie bardziej kruche. Jeśli będzie się za bardzo sypać, dodać odrobinę oliwy. Uformować kulkę, owinąć folią aluminiową i włożyć do lodówki. Chłodzić co najmniej 30-40 minut. Można zostawić na całą noc.
Po wyjęciu z lodówki ciasto rozłożyć na okrągłej formie. Podpiec przez 15 minut w 170 stopniach.
Nadzienie:
1/2 bakłażana
3 garście liści szpinaku
1/2 papryki
3-4 plasterki goudy / mozzarelli lub innego ulubionego sera
70 g gorgonzoli
1 łyżka ketchupu
Sos:
3 jajka
2/3 szklanki mleka
3 łyżki jogurtu naturalnego
3 ząbki czosnku
Sól morska
Pieprz czarny
Bazylia
Wszystkie składniki rozbełtać widelcem.
Bakłażana umyć, pokroić w plasterki i lekko oprószyć solą. Kiedy pojawi się na nich rosa, opłukać wodą, a następnie smażyć na oliwie z obu stron, aby lekko sie przybrązowiły. Szpinak umyć i wrzucić na patelnię na kilka sekund, aby lekko się rozmiękczył. Paprykę pokroić w paseczki, a gorgonzolę w kosteczkę.
Na cieście rozprowadzić ketchup, posypać odrobiną bazylii i nałożyć plastry sera. Następnie układać plastry bakłażana, szpinak, paseczki papryki i gorgonzolę. Całość zalać sosem tak, aby nie wypływał poza ścianki ciasta. Zapiekać ok 15-20 minut w 180 stopniach.
Można podawać z ketchupem lub sosem czosnkowym, jednak moim zdaniem szkoda zagłuszać smak potrawy :)
Przyznam, że dziś obejrzałam tylko zdjęcia...wooooow.... Treść zostawię sobie na później.
OdpowiedzUsuńWłasnie zjadłam kawał dobrego ciasta ale czuje ze i ciasteczka i quiche jeszcze chetnie bym posmakowała mysle ze smakuja tak dobrze jak wygladają.... czekam na dalsze smaczne przepisy
OdpowiedzUsuń