Wiem, że nadziewana papryka to może nic nowego ani nic nadzyczajnego, ale papryka nadziewana ryżem czy też kaszą z czymkolwiek innym nigdy nie spełniała w pełni moich oczekiwań, dlatego ciągle szukałam jakiejś alternatywy. Postanowiłam spróbować nadziać paprykę podobnie, jak nadziewam quiche. Warto było!
3 papryki (czerwone lub żółte)
2 cukinie
1 puszka tuńczyka w kawałkach w oleju
Czosnek
Bazylia
Pieprz czarny
Sól morska
2 jajka
1/3 szklanki mleka
1/3 szklanki tartej mozzarelli
3 łyżki oliwy z oliwek
Paprykę umyć, przekroić na pół i oczyścić z gniazd nasiennych. Ułożyć na blaszce.
Oliwę rozgrzać na patelni. Cukinię umyć i pokroić w pół-plastry. Wrzucić na patelnię. Poddusić kilka minut aż lekko zmięknie. Dodać odsączonego tuńczyka. Przyprawić. Dusić razem ok. 3 minuty.
Nadzienie nakładać do połówek papryki. Następnie przygotować sos. Jajka roztrzepać z mlekiem i serem. Lekko przyprawić. Nakładać łyżką do papryki równomiernie tak, aby się nie wylewało.
Zapiekać ok. 30 minut w temperaturze 160-170 stopni. Podawać gorące.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz